Absolutnie krytyczną rzeczą zanim zaczniesz przeglądać oferty inwestycyjne brokerów i wybierać między akcjami Lotosu, czy Orlenu, między złotem, czy mieszkaniem jest przeprowadzenie rzetelnej analizy swojej własnej sytuacji, nie tylkotylko pod kątem finansowym.

Oczywistym jest, że nie dla każdego odpowiednią inwestycją jest chociażby rynek NewConnect. Dlaczego? Otóż notowane są tam mniejsze i młode spółki cechujące się wysokim ryzykiem. Istnieją zatem co najmmniej dwa powody, dla których niekoniecznie jest to inwestycja dla Ciebie:

  1. Jesteś osobą nie lubiącą ryzyka, a swoje pieniądze chcesz ulokować w bezpieczne aktywa, które z wysokim prawdopodbieństwem przyniosą Ci zysk w długim terminie
  2. Chcesz zabezpieczyć swój kapitał w konkretnym celu, jak np. już nadchodząca w krótkim okresie (<5 lat) emerytura

Z drugiej jednak strony, jeżeli jesteś osobą z zupełnie wolnym kapitałem i/lub w młodym wieku, co implikuje inwestycję na dłuższy termin, to NewConnect może być dla Ciebie jak najbardziej odpowiedni.

Analiza własnych potrzeb i ograniczeń ma pomóc Ci uniknąć inwestycji dla Ciebie nieodpowiednich, a jednocześnie zawężyć wybór z ogromnego uniwersum do kilku klas aktywów. Dzięki temu stworzysz strategię, której będziesz w stanie się trzymać we wcześniej określonym terminie, a co za tym idzie zwiększysz znacznie szanse powodzenia.

Analiza potrzeb, ograniczeń oraz ocena ryzyka

W skrócie, analiza powinna składać się z odpowiedzi na poniżej wyszczególnione punkty. Podkreślę jeszcze raz, że jest to czynność absolutnie krytyczna i konieczna przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych:

  1. Tolerancja ryzyka – jaka jest moja tolerancja i możliwość podejmowania ryzyka?
  2. Zwrot z inwestycji – Jakie są moje realne oczekiwania odnośnie stopy zwrotu?
  3. Bieżące potrzeby –  czy spodziewam sie lub obawiam nieprzewidzianych wydatków w przyszłości?
  4. Horyzont czasowy – tj. ile lat planuje jeszcze pracować lub za ile planuje opłacić ww. studia moich dzieci?
  5. Podatki – czy da się je w jakiś sposób zoptymalizować?
  6. Okoliczności wyjątkowe oraz prawne – czy jest coś co jeszcze należałoby wymienic?

Powyższa analiza, a raczej jej kombinacje,  jest standardową procedurą stosowaną przez doradców majątkowych na zachodzie[i] przy podpisywaniu umów o świadczenie usług inwestycyjnych dla osób zarówno prywantych jak i prawnych. Jest to zazwyczaj forma ankiety okraszona dodatkowymi pytaniami.

Omówmy powyższe punkty przy założeniu, że do wyboru mamy ulokowanie kapitału w:

  1. Akcjach indeksu WIG20 (indeks 20 największych spółek na GPW)
  2. Obligacjach w przewadze obligacji korporacyjnych reprezentowanych przez otwarty fundusz „PKO Obligacji Długoterminowych” oraz
  3. Nieruchomościach (dane na bazie cen transferowych publikowanych przez NBP).

Na nasze potrzeby pominiemy również kwestie korelacji (współzależności) pomiędzy aktywami (o tym w dalszych wpisach) oraz założymy, że poziom ryzyka kształtuje się w sposób następujący: Akcje > Obligacje > Nieruchomości.

Szczegóły dot. ww. danych:

  WIG20 PKO Obligacji Nieruchomości
Średnia roczna stopa zwrotu na bazie lat 2010 – 2020 1,2% 4,0% 2,0%
Annualizowane odchylenie standardowe (ryzyko) 26,6% 2,5% 2,3%

1. Tolerancja ryzyka

 Kwestią numer jeden jest kwestia ryzyka, tj. ile jesteśmy w stanie oraz gotowi stracić. Zauważcie, że to ile możemy, a ile jesteśmy gotowi (tj. „chcemy”) to dwie różne kwestie. Nawet najlepsza strategia inwestycyjna może doporowadzić do dużych wahań portfela a stąd do wycofania się w najgorszym z możliwych momentów. Dlatego też tak ważne jest, aby skroić portfel wobec swojej sytuacji  i niejako osobowości.

 Wyobraźmy sobie na potrzeby naszej analizy trzy gospodarstwa w następujacych sytuacjach:

  1. Mirek, singiel, lat 30, z planami kupna mieszkania w bliskiej przyszłości (<5 lat), z kapitałem wystarczającym już na depozyt na poczet kredytu mieszkaniowego oraz dochodami komfortowo przewyższającymi comiesięczne wydatki
  2. Agata i Jarek, rodzice dwójki dzieci w wieku 14 oraz 15 lat, posiadający mieszkanie, oszczędności oraz dochód wystarczający co miesiąc odkładać kolejne sumy.
  3. Elżbieta, lat 55, posiadająca skromne mieszkanie, planująca wszystkie swoje oszczędności przeznaczyć na wsparcie swojej nadchodzącej emerytury

Analiza tolerancji ryzyka sprowadza się tu do poniższych wniosków:

  1. Mirek posiadający komfortową sytuację finansową może pozwolić sobie na bardziej ryzykowne inwestowanie. W razie niepowodzeń, z powodu chociażby takich jak obecny koronawirus-kryzys, stracony kapitał z łatwością uzupełni swoim wynagrodzeniem
  2. Agata i Jarek na utrzymaniu mają dwójkę dzieci, które mogą potrzebować wzmożonych nakładów po rozpoczęciu studiów lub pomocy na początku osiągnięcia samodzielności. O ile na razie sytuacja jest stabilna, zdecydowanie nie mogą sobie pozwolić na agresywne inwestycje narażające ich cały kapitał na stratę
  3. Oszczędności Elżbiety mają w krótkim czasie posłużyć jej jako źródło utrzymania stąd z trzech przypadków tolerancja ryzyka z jej strony jest najmniejsza

Uogólniając, im mniej obciążony jest Twoj kapitał, tym bardziej ryzykowne inwestycje mogą być dla Ciebie odpowiednie.

Co natomiast z kwestią, „ile jestem gotów stracić”? Otóż, jest to równie istotna kwestia, gdy inwestycje kontrolujemy zupełnie sami. Jeżeli jesteśmy osobami bardziej wyrachowanymi i nie wyobrażamy sobie gry naszym kapitałem, nie powinniśmy lokować funduszy agresywnie. Dopowiadając zatem do naszego przykładu:

  1. Mirek jest metodycznym człowiekiem i planuje kontrolować swój portfel co tydzień. Ceni sobie swój trud pracy stąd nie wyobraża sobie, aby jego oszczędności mogłyby sie uszczuplić o więcej niz 10% w skali miesiąca.

Przy powyższym założeniu, Mirek mimo iż posiada możliwość inwestycji całego kapitału w akcje, powinien jednak zastanowić się nad rozdzieleniem swoich funduszy na wszystkie 3 klasy aktywów, tj. akcje, obligacje oraz nieruchomości, przy czym akcje nie powinny dominować w portfelu.

2. Zwrot z inwestycji

Powinien być tożsamy z naszymi celami. Im większy potencjalny zysk, tym większe ryzyko. Stąd na pytanie „Ile chciałabyś zarobić?” odpowiedź „jak najwięcej” wcale nie jest odpowiedzią najtrafniejszą. I tak wracając do naszych przkładów:

  1. Mirek nie ma konkretnie określonego celu – planuje kupić mieszkanie, jednak w razie niepowodzeń może „podciągnąć” kapitał wynagrodzeniem. Jego pożądany zwrot to maksymalizacja przy ograniczeniu związanym z jego osobowością
  2. Agata i Jarek oszczędzają w średnim terminie w celu pomocy swoim dzieciom po osiągnięciu samodzielności oraz w długim terminie dla siebie samych. Wymagający zatem stabilnej stopy zwrotu dla funduszy przeznaczonych dla dzieci oraz są otwarci na wyższe ryzyko przy funduszach przeznaczonych na własne potrzeby
  3. Elżbieta chce przede wszystkim zarobić cokolwiek, o ile jest to możliwe, przy wirtualnie żadnej stracie. Potrzebuje stabilnego dochodu, który pomoże jej powiększyć oraz zachować kapitał po przejściu na emeryturę

3. Bieżące potrzeby

Kwestia sprowadza się do oceny własnej płynności, tj. czy w najbliższej przyszłości mogą przytrafić nam się nagłe wzrosty wydatków lub spadki dochodów, jak np. utrata pracy?

  1. Mirek nie posiada żadnego ryzyka z tym związanego – posiada już poduszkę finansową a jego dochody i tak znacznie przewyższają wydatki
  2. Agata i Jarek część swojego kapitału muszą utrzymywać w gotówce na potrzeby codziennych wydatków dla całej rodziny oraz aby spłacać raty kredytu w wypadku utraty pracy. Posiadanie gotówki na boku jest tu koniecznością
  3. Elżbieta powinna również odłożyć na bok wysokość dwumiesięcznych wydatków na wypadek utraty dochodu. Być może nawet nieco więcej, jeżeli prawdopodobieństwo utraty pracy jest wyższe a czas znalezienia nowej relatywnie dłuższy

Generalizując, każdy z nas przede wszystkim powinien posiadać gotówkę w wysokości ok. dwumiesięcznych wydatków na czarną godzinę ponad zainwestowany kapitał. Jest to pewna oczywista oczywistość 🙂

4. Horyzont czasowy

Horyzont czasowy w bardzo dużej mierze odpowiada za to jak ryzykowanie możemy inwestować. Reguła jest tu prosta, im dłuższy, tym większy czas na „odbicie” portfela po spadkach do poprzedniej wartości. Im krótszy, tym stabilniejszy powinien być dochód.

Regułę tą można jak na dłoni zrozumieć patrząc na poniższe wykresy S&P500 z wyszczególnieniem recesji lat 2008-09:

Zaznaczony obszar to kryzys lat 2008-2009 odpowiadający za ok. 50% spadek indeksu S&P500.

Jak widać, przy odpowiednio długim horyzoncie czasowym strata z inwestycji zupełnie tu nie istniała. Kluczem natomiast jest aby zrozumieć, że powyższe jest prawdziwe tylko w przypadku, gdy nasza strategia jest przemyślana, a my jesteśmy gotowi na najgorszy możliwy scenariusz (w tym przypadku zaznaczona powyżej recesja 2008-09 oraz ów okres w przybliżeniu poniżej).

W przypadku krótkiego okresu czasu (ok.3 lat) inwestowanie w akcje podczas kryzysu nie było najlepszym możliwym rozwiązaniem

I tak szybko podsumowując nasz przykład pod kątem dostępnego czasu:

  1. Mirek nie posiada ograniczonego horyzontu stąd nie posiada żadnych ograniczeń
  2. Agata I Jarek część funduszy przeznaczoną dla dzieci winni ulokować ostrożniej, gdyż horyzont wynosi ok. 5lat natomiast pozostała część nie podlega tu ograniczeniom
  3. Elżbieta posiada tu tak naprawdę dwuczęściowy horyzont – krótszy: 5 lat do emerytury oraz dłuższy: po emeryturze aż do śmierci. W tym przypadku jednak nie ma to większego znaczenia w związku z potrzebą zabezpieczenia obecnych funduszy na przyszłe lata

5. Podatki

Nie będę sie tu zbytnio rozpisywał, jako że kwestia ta jest raczej przedmiotem analizy doradców podatkowych w przypadku, gdy nasza sytuacja jest bardziej zawiła, np. przedsiębiorcy prowadzący spółki z.o.o.

Dla osoby prywatnej kwestia ta bardzo często sprowadza się do jednak do prostego rozważenia kont IKE, IKZE, PPK w porównaniu do konta osobistego/maklerskiego.

W telegraficznym skrócie:

  1. IKE (Indywidualne Konto Emerytalne) – na IKE możemy wplacić nie więcej niz niecałe 16 000zł rocznie. Zysk na koncie nie jest opodatkowany 19% podatkiem Belki chyba że pieniądze wypłacimy przed 60. rokiem życia.
  2. IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego) – roczny limit wpłat to ok. 6300zł, zwolnienie z podatku Belki przy wypłacie po 65. roku życia. Dodatkowo, kapitał wpłacany na IKZE odliczany jest od podstawy opodatkowania natomiast kapitał wypłacany po 65. roku życia jest w zamian opodatkowany stawką 10%.
    Przy stawce podatku 18% roczna oszczędność na podatku to ok. 18% * 6300PLN = 1134PLN
  3. PPK (Pracowniczne Plany Kapitałowe) – w wariancie podstawowym Ty odkładasz 2% swojego wynagrodzenia, pracodawca dokłada 1,5% a państwo jeszcze 240zł miesięcznie. Przy wynagrodzeniu brutto 60 000PLN rocznie (5 000PLN mies.) jest to:
    2% * 60000 + 1,5%*60000 + 240 = 1200 + 900 + 240 = 2340PLN.
    Koszt naszej inwestycji, czyli to o ile mniejsza będzie nasza pensja netto to:
    2%*60000 + 17%*1,5%*60000 = 1200 + 153 = 1353PLN
    (17% to podatek od wpłaty pracodawcy, która pokrywana jest przez pracownika – jak widać nawet tu udało się pokątnie wcisnąć kolejny podatek 🙂 )

Przy stawce podatku 18% roczna oszczędność na podatku to ok. 18% * 6300PLN = 1134PLN

6. Okoliczności wyjątkowe oraz prawne

Podobnie jak z podatkami, często jest to kwestia drugorzędowa. Trzeba przede wszystkim jednak zrozumieć przy tym punkcie, że chociażby w naszych przykładach, inwestycja w nieruchomości jest opcją lepszą dla Mirka niż dla Elżbiety. Dlaczego?

Otóż, Elżbieta posiada już własne mieszkanie, więc przy scenariuszu załamania się rynku mieszkań straciłaby podwójnie. To samo nie miałoby miejsca gdyby w zamian zainwestowała w obligacje, tym samym już obecnie posiadane mieszkanie traktując jako integralną część swojego portfela.

Podsumowanie

No dobra, wiesz już mniej więcej, że nie jesteś wilkiem z Wall Street i nie zamierzasz przeznaczyć wszystkiego na inwestycje w akcje NewConnect, czy Forex. Nie potrzebujesz również ekstremalnego bezpieczeństwa w postaci lokaty. Co dalej?

Kolejnym krokiem jest dobór aktywów spośród właściwie niezliczonych możliwości. Przegląd klas aktywów, ich potencjalnej stopy zwrotu i ryzyka przeprowadziłem w tym wpisie:

 

Gwoli przypomnienia jeszcze raz 6 punktów składających się na wstępną analizę:

  1. Tolerancja ryzyka
  2. Zwrot z inwestycji
  3. Bieżące potrzeby
  4. Horyzont czasowy
  5. Kwestie podatkowe
  6. Okoliczności wyjątkowe oraz prawne

[i] Dlaczego akurat na zachodzie? Otóż u nas ów analiza przeprowadzana byłaby raczej przed doradce inwestycyjnego. Doradca majątkowy, w zależności zapewne od danej osoby, analizę może przeprowadzić bardziej lub mniej rzetelnie.

Od czego zacząć inwestowanie? Przeczytaj zanim podejmiesz jakiekolwiek decyzje. Analiza możliwości oraz ryzyka.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Scroll to top